Jajo się rozbestwiło.. kazało się obwozić po Krakowie i fotografować. Nie ma sie jadnak co dziwić, odkąd zostało uratowane z wielkanocnej zagłady, chce na całego korzystać z życia. Kazało mi pozdrowić wszystkich, a szczególnie tych o obłych kształtach.
Ja mam takiego ziemniaka, co siedzi w kuchni. Pewnie jak się dowie o jajku, też wyrazi chęć zwiedzania.
OdpowiedzUsuńej no! jajo świetne! Zwłaszcza jajo przy krawężniku!
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł, z jajem. ;)
OdpowiedzUsuń